Czym jest teologia?
Pośród różnych definicji teologii można znaleźć między innymi takie: to nauka o Bogu albo – to nauka Boża. Te dwa określenia – wzięte razem – ukazują, czym faktycznie jest teologia: jest ona nauką „o Bogu” i równocześnie – nauką „Boską, Bożą”. Trzeba to jednak dokładniej wyjaśnić
1. Teologia nauką o Bogu
Teologia rzeczywiście jest nauką o Bogu, bo przedstawia nam Trójosobowego Boga, który jest miłością, mówi o Jego naturze. Mówi jednak nie tylko o Jego Boskim bycie, ale także o Jego dziełach i stworzeniach „widzialnych i niewidzialnych”, które powołał do istnienia.
A. Nauka o Boskiej naturze
Teologia jest nauką o Bogu, bo usiłuje przedstawić naturę Boga i odpowiedzieć na pytanie: Jaki jest Bóg? Jaką ma naturę?
Jest nauką o Bogu, bo mówi o Jego Trójosobowym jedynym bycie, którym jest nieskończona i wieczna miłość. Teologia mówi o Boskich cechach, takich jak: wszechmoc, nieskończoność, wieczność, niezmienność, niezłożoność i innych.
B. Nauka o Bożych dziełach
Trzeba jednak dodać, że teologia nie jest nauką o samej tylko naturze Boga, lecz również o Jego dziełach i działaniach. Innymi słowami, teologia nie mówi nam tylko o tym, kim jest Bóg i jaki jest, lecz również opisuje Jego działania stwórcze, np. stworzenie rzeczy widzialnych i niewidzialnych, takich jak świat, dusza ludzka, aniołowie. Teologia opisuje też różne działania Boże w każdym pojedynczym człowieku, takie jak uświęcanie go łaską uświęcającą, pobudzanie do dobrych czynów przez łaski uczynkowe, podtrzymywanie w dobrych działaniach, uzdalnianie przez różne charyzmaty itp. Teologia przedstawia działania Syna Bożego, drugiej Osoby Boskiej, w historii zbawienia, np. wcielenie Syna Bożego, odkupienie ludzkości, dokonane przez Jezusa, założenie przez Niego Kościoła. Teologia mówi też o działaniu trzeciej Osoby Boskiej, Ducha Świętego, w historii zbawienia i w pojedynczym człowieku.
C. Nauka o Bożych widzialnych i niewidzialnych stworzeniach
Teologia, chociaż nazywamy ją nauką o Bogu, mówi nie tylko o Nim – o Jego naturze i działaniach – ale także przedstawia w świetle wiary takie Jego stworzenia jak: aniołowie, świat, człowiek, dusza ludzka. Przedstawia również los i sposób istnienia człowieka po śmierci. Tak więc to, czym się zajmuje teologia – czyli przedmiotem teologii – jest nie tylko natura Trójosobowego Boga, Jego przymioty i działania, lecz również stworzone przez Niego byty widzialne i niewidzialne.
II. Teologia nauką Boską
Jak to zostało powiedziane, teologia jest nauką o Trójosobowym Bogu, o Jego wyjątkowej naturze, o Jego dziełach oraz o widzialnych i niewidzialnych stworzeniach. Ważne jest jednak uświadomienie sobie, że teologia nie jest nauką czysto ludzką, lecz przekazaną człowiekowi nauką Boską, Bożą. Inaczej mówiąc, prawdziwa teologia nie jest wyłącznie tworem ludzkiego rozumu. Takimi tworami i wymysłami są różne mity, herezje i fałszywe objawienia. Prawdziwa teologia jest Boską wiedzą, wszczepioną w umysł ludzki. Ma zatem swoje ostateczne źródło nie w człowieku, lecz w Bogu.
Swoją Boską wiedzę i wolę Bóg na różne sposoby przekazywał człowiekowi w przeszłości i nadal mu przekazuje. Najpełniej ujawnił nam swoją „Boską Teologię” przez Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. Zanim to nastąpiło, w okresie Starego Testamentu, Bóg wybierał rożne osoby, które oświecał światłem Ducha Świętego. Przez te osoby, nazywane też prorokami, przekazywał swoje pouczenia i swoją wolę. Dzięki tym pouczeniom mogła już wtedy istnieć prawdziwa teologia, mówiąca o Bogu, Jego działaniach, stworzeniach i o wypływających z miłości pragnieniach i nakazach. Część tych pouczeń, danych przez Boga ludziom, została zapisana w Księgach Starego i Nowego Testamentu, część natomiast przekazywano sobie w formie ustnej tradycji.
Mówienie Boga przez oświecone przez Niego osoby nie skończyło się. Boże działanie i pouczanie nie zakończyło się w przeszłości. Trwa nadal. Wyjątkowym narzędziem, przez które ciągle przemawia do nas Bóg, jest Kościół. Duch Święty w szczególny sposób czuwa nad tym wybranym narzędziem, chroniąc je przed błędami. Nauczanie Kościoła pomaga nam posiadać w sobie nie mity, nie wyobrażenia i herezje, lecz „prawdziwą teologię”.
Bóg mówi dzisiaj także przez prawdziwe objawienia. Również ich nie należy lekceważyć, ponieważ są działaniem Boga dla naszego dobra. Jeśli są rzeczywiście prawdziwe, pomagają nam w dojściu do prawdziwej teologii i w uświęceniu życia.
Aby dobrze pojąć to wszystko, o czym Bóg nas pouczył w przeszłości i o czym poucza nas dzisiaj, potrzebujemy światła Ducha Świętego. Bez Jego pomocy nie zrozumiemy dobrze ani Pisma Świętego, ani nauczania Kościoła, ani żadnego prawdziwego proroka Bożego. Stąd wypływa wniosek praktyczny: jeśli chcemy posiadać w sobie prawdziwą teologię, musimy żyć w stałym kontakcie z Bogiem i nie lekceważyć pogardliwie żadnego Boskiego sposobu pouczania nas, jaki stosował w przeszłości i stosuje obecnie. Posiądziemy prawdziwą teologię – naukę „o Bogu” i naukę „Bożą” jeśli będziemy szukać na modlitwie światła Bożego.
III. Teologia nauką o Bożej woli i Boskich zbawczych pragnieniach
Kiedy mówimy o teologii, ważne jest jeszcze jedno, to mianowicie, że prawdziwa teologia nie jest nauką teoretyczną, która formuje tylko rozum człowieka i w umyśle wytwarza jakieś abstrakcyjne pojęcia. Prawdziwa teologia powinna ukształtować właściwy kontakt z Bogiem i z drugim człowiekiem; powinna uformować więź z Bogiem i człowiekiem – więź opartą na szacunku i miłości. Teologia ma pomagać człowiekowi w osiągnięciu zbawienia. Szczególnie teologia moralna pokazuje sposób działania, myślenia, mówienia, który jest zgodny z wolą Bożą i prowadzi człowieka do zbawienia.
Żeby w pełni zrozumieć zasady dobrego postępowania, potrzebujemy pomocy Tego, który jako jedyny jest Dobry (por. Mk 10,18). Potrzebujemy Jego światła, którego chętnie nam udzieli przez Ducha Świętego. Jeśli jakiś człowiek zrezygnuje z tej pomocy, to egoizm i nienawiść zastąpi w nim działanie, myślenie i mówienie oparte na miłości. Odrzucanie światła Bożego może człowieka doprowadzić nawet do tego, że głos sumienia zacznie w sobie mylić z głosem swoich egoistycznych pragnień, albo nawet – co jest jeszcze gorsze – głos swoich egocentrycznych pożądliwości nazwie głosem sumienia. Tak zdeprawowany człowiek potrafi również wygłaszać swoje poglądy pod fałszywym szyldem „teologii moralnej”.
Autor artykułu: ks. Michał Kaszowski